fbpx

Sztuczna inteligencja – jak uniknąć pułapek prawnych?

Sztuczna inteligencja

Udostępnij artykuł!

AI to, sztuczna inteligencja tamto… Można mieć lekki przesyt, prawda? 😉 Wiem o tym, ALE… Nie zaprzeczysz i nie zmienisz tego, że:

  • AI zrewolucjonizowała wiele sektorów gospodarki, w tym także e-commerce;
  • Zastosowanie AI – od personalizacji ofert po automatyzację obsługi klienta – otwiera przed przedsiębiorcami nowe możliwości zwiększenia efektywności biznesu i sprzedaży;
  • Wraz z rosnącym wykorzystaniem tej technologii, pojawiają się także nowe ryzyka prawne, które mogą stanowić pułapkę dla nieświadomych użytkowników.

Przed tymi ostatnimi chcę Cię uchronić – pozwól mi i przeczytaj ten artykuł do końca! 🙂 Będzie treściwie i na temat – obiecuję.

AI w e-commerce

Wydaje Ci się, że sztuczna inteligencja jest wykorzystywana jedynie przez działy marketingu do pisania kolejnych postów na social media (i nic poza tym)? Jeśli tak, muszę wyprowadzić Cię z błędu…

W e-commerce, AI  jest kluczowym narzędziem, które usprawnia działania i odpowiada m.in. za personalizację zakupów. Jak myślisz, dlaczego robiąc zakupy online, coraz więcej „wkładasz” do wirtualnego koszyka? 🙂 Algorytmy AI analizujące historię zakupów mogą rekomendować produkty zgodne z preferencjami użytkowników. Inny przykład? Chatboty, które oferują wsparcie klienta przez całą dobę albo systemy analizy danych, które pomagają optymalizować zarządzanie zapasami i prognozować trendy zakupowe.

Zła wiadomość jest taka, że wszyscy (tak, ja też) nie mamy szans z tymi systemami. (Dlatego dobrze byłoby, gdybyś przeczytał_a ten wpis: Chatbot na stronie internetowej – czy jest legalny?)

Dobra wiadomość jest taka, że dobrze wykorzystane mogą wynieść również Twój biznes na wyższy „level”. Trzeba tylko wiedzieć, jak zrobić to umiejętnie i – co ważniejsze – zgodnie z prawem.

Sztuczna inteligencja a prawa autorskie

OK, to wróćmy jednak do tych postów na social media (czy jakichkolwiek innych treści generowanych przez AI). Wcale nie musisz mieć działu marketingu, żeby dobrze (i legalnie) się zareklamować. Ale sam chat GPT też nie wystarczy… A przynajmniej nie wtedy, jeśli chcesz to zrobić dobrze i skutecznie, a przede wszystkim – legalnie. 

Sprawa, która może wzbudzić sporo emocji, to prawa autorskie związane z twórczością generowaną przez sztuczną inteligencję. Może się wydawać, że skoro AI stworzyło tekst, grafikę czy muzykę, to wszystko jest jakby „wolne” i możesz to wykorzystać na swoje potrzeby bez obaw. Nic bardziej mylnego! Prawo autorskie zdecydowanie nie nadąża za szybkim rozwojem technologii, ale jest kilka kwestii, których musisz być świadomy_a. 

Jedno z podstawowych pytań w tym kontekście brzmi: kto jest właścicielem praw do dzieła stworzonego przez AI? 

W tradycyjnym rozumieniu prawa autorskiego, autorem dzieła jest osoba fizyczna – człowiek, który je stworzył. Jednak gdy to algorytm wygenerował treść, sytuacja trochę się komplikuje, prawda? Prawo autorskie w większości krajów nie uznaje AI za podmiot jako taki. Tak jest również w Polsce. Jednak pojawia się coraz więcej głosów wskazujących na to, że generatywna AI może być takim samym narzędziem do stworzenia utworu przez człowieka, jakim jest np. aparat fotograficzny, To oznacza, że prawa do dzieł stworzonych przez AI mogą należeć do osoby lub firmy, która kontroluje działanie tego algorytmu. 

Ale uwaga! Jeżeli AI generuje treści na podstawie istniejących danych lub treści, może się zdarzyć, że nowo wygenerowane materiały naruszą prawa autorskie innych osób. Na przykład, jeśli Twoje AI tworzy tekst na podstawie książek lub artykułów, które są chronione prawem autorskim, istnieje ryzyko, że wykorzystując stworzone w ten sposób treści jako swoje, złamiesz prawa autorskie ich twórców.

Temat praw autorskich w ogóle to jeden z tych, o których można pisać i pisać, dlatego w tym miejscu zakończę i odeślę Cię do mojego innego artykułu z tego zakresu – Prawo autorskie w Internecie, czyli prawne ABC dla początkującego twórcy.

wzór umowy o przeniesienie praw autorskich

Bezpieczeństwo danych i sztuczna inteligencja

Drugi aspekt, na który powinieneś_aś zwrócić szczególną uwagę to bezpieczeństwo danych. Powinno ono być fundamentem każdego działania w sieci – ale gdy do gry wkracza AI, podwójnie Cię na to uczulam.

Systemy sztucznej inteligencji działają na podstawie ogromnych ilości informacji – od danych klientów, aż po informacje o transakcjach i preferencjach zakupowych. Jeśli nie zadbasz o ochronę tych danych, ryzykujesz naprawdę sporo! 

Wyobraź sobie, że AI wykorzystujesz do analizy danych osobowych klientów w celu personalizacji ofert. Jeśli te dane zostaną wykorzystane niewłaściwie (np. poprzez nieautoryzowane przesłanie informacji marketingowych osobom trzecim), możesz narazić się na poważne problemy. 

Regulacje takie jak RODO (Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych) w Unii Europejskiej czy CCPA (California Consumer Privacy Act) w Stanach Zjednoczonych jasno określają, jak przedsiębiorcy powinni się obchodzić z danymi osobowymi. Niedostosowanie się do tych przepisów może skutkować wysokimi karami finansowymi i poważnym uszczerbkiem na reputacji Twojej firmy.

Sztuczna inteligencja to wspaniałe narzędzie do rozwijania e-biznesu, ale wymaga odpowiedzialnego podejścia do kwestii bezpieczeństwa danych. Pamiętaj, aby regularnie audytować wykorzystywane systemy, edukować siebie i swój zespół o obowiązujących przepisach oraz inwestować w solidne zabezpieczenia. 

Jeśli masz wątpliwości, możesz się ze mną skonsultować – aby mieć pewność, że Twój biznes jest zgodny z prawem. Korzystaj w pełni z dobrodziejstw AI, nie martwiąc się o potencjalne pułapki prawne. Brzmi jak dobry deal, prawda? 🙂 Łap link do konsultacji: Już się umawiam! 

Czy AI to darmowy prawnik 24/h?

Na koniec jeszcze jeden “smaczek”. “Po co iść do prawnika, skoro chat GPT mi napisze tą umowę/regulamin?” 

Wiem, że korci. 🙂 Musisz mi jednak uwierzyć, że nie warto testować tego pomysłu na własnej skórze (tzn. własnym biznesie). Skąd wiem? 

Sama wykorzystuję AI w swojej pracy – głównie po to, aby ją USPRAWNIĆ (a nie po to, by mieć coś zrobione “bez roboty”). Znam możliwości sztucznej inteligencji i nieraz przekonałam się, jakie gafy może strzelić. Jestem też adwokatem i wiem, że czasem jedno słowo, nawet niepozorne, może zrobić ogromną różnicę, a powierzchowne podejście np. do treści umów czy regulaminów nigdy nie kończy się dobrze. 

Dlaczego więc AI nie może być Twoim „darmowym prawnikiem 24/7”? Odpowiedź jest dość prosta: sztuczna inteligencja, choć potrafi wiele, ma swoje ograniczenia.

AI działa na podstawie danych, które ma – czyli tego, co zostało wprowadzone do systemu lub tego, co AI udało się wyciągnąć z dostępnych źródeł. Choć może dostarczyć ogólne wzory umów czy regulaminów, nie zastąpi to rzetelnej analizy specyfiki Twojego biznesu. Każda branża, każdy e-biznes ma swoje unikalne potrzeby i ryzyka, które wymagają spersonalizowanego podejścia. Generowany przez AI dokument może nie uwzględniać kluczowych aspektów specyficznych dla Twojej działalności, a to może prowadzić do poważnych problemów w przyszłości.

Nie zapominajmy również o kwestiach odpowiedzialności. AI nie ma wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia OC – jak adwokaci czy radcowie prawni – gdyby coś poszło nie tak. 🙂 To Ty jako właściciel_ka e-biznesu będziesz musiał_a zmierzyć się z konsekwencjami. 

Dużo bezpieczniejsze zamienniki znajdziesz TUTAJ  i TUTAJ. 🙂

Sztuczna inteligencja – jak uniknąć pułapek prawnych? Podsumowanie

Reasumując:

  1. Kiedy korzystasz z wygenerowanych przez AI treści, upewnij się, że nie naruszasz praw autorskich innych osób i sprawdź umowy licencyjne dotyczące narzędzi AI.
  2. Korzystając z AI do analizy danych klientów, przestrzegaj przepisów o ochronie danych osobowych, takich jak RODO. Zadbaj o to, by dane były przetwarzane zgodnie z prawem i były odpowiednio zabezpieczone.
  3. Nie wierz w to, że AI zastąpi 5 lat studiów, 3 lata aplikacji i godziny spędzone nad analizą przeróżnych dokumentów – jeśli masz wątpliwości prawne, zapytaj prawdziwego prawnika! 

zapisz się do

Newslettera

Scroll to Top