fbpx

Platforma subskrypcyjna – 8 pytań do prawnika

Do artykułow (5)

Udostępnij artykuł!

Oglądasz Netflixa albo Disney+? Witaj w klubie! 😉 A może masz wykupione Amazon Prime? Nawet jeśli nie korzystasz z tych platform, to na pewno kojarzysz, jak działają. Płacisz – dostajesz dostęp do czegoś i wszyscy są zadowoleni. Ups… czyżbym właśnie wyjaśniła Ci w kilku słowach, czym jest platforma subskrypcyjna? 😅 Mniej-więcej tak, ALE… chociaż bardzo chciałabym, żeby było inaczej – sprawa nie jest taka prosta i oczywista, jak mogłoby się wydawać. Szczególnie, jeśli planujesz sprzedawać swoje produkty (cyfrowe i nie tylko) właśnie w takim modelu biznesowym. Jak zwykle – przychodzę z pomocą!

Ponieważ lubię ułatwiać sobie (i innym) życie – całą „tajemną wiedzę” na temat subskrypcji znajdziesz w formie FAQ. Oto 8 pytań do prawniczki, które mógłbyś_abyś zadać podczas konsultacji. (Do której oczywiście gorąco Cię zachęcam, jeśli po przeczytaniu tego wpisu nadal miał_abyś jakiekolwiek wątpliwości.)

1. W jakich wariantach mogę prowadzić subskrypcję?

Odpowiem krótko:w jakich tylko chcesz :)! Są jednak dwa główne warianty tego modelu biznesowego, które obecnie dominują na rynku i z którymi mam do czynienia najczęściej. Oba modele różnią się zarówno pod względem oferowanych treści, jak i zasad dostępu do nich.

Platforma z czasowym dostępem do pojedynczych produktów

  • Ten model jest idealny dla początkujących twórców, którzy posiadają ograniczoną liczbę produktów do zaoferowania. Użytkownik nabywa dostęp do konkretnego produktu cyfrowego (np. kursu online), ale tylko na określony czas (np. miesiąc lub kwartał).
  • Po zakończeniu tego okresu dostęp wygasa, chyba że użytkownik zdecyduje się odnowić subskrypcję.
  • Często taka subskrypcja może obejmować dodatkowe usługi, takie jak indywidualne konsultacje czy dostęp do zamkniętych grup wsparcia, co zwiększa wartość oferty.
  •  

Platforma z ogólnodostępnym dostępem do zasobów

  • Drugi model to subskrypcja zapewniająca użytkownikowi nieograniczony dostęp do wszystkich zasobów serwisu za jednolitą opłatą. Użytkownik płaci Ci nie za pojedynczy produkt, ale za dostęp do całości treści dostępnych na platformie.
  • Taki model jest atrakcyjny dla użytkowników ceniących sobie szeroki wybór i elastyczność w dostępie do różnorodnych treści.
  •  

2. Platforma subskrypcyjna – jak rozliczać dostęp?

Tutaj odpowiedź będzie podobna: jak dusza zapragnie! 😅  Możesz dostosować rozliczenie do swojego modelu biznesowego. Poniżej opiszę dwie najczęstsze praktyki, ale przecież nikt nie zabroni Ci wprowadzić ich jednocześnie ;).

Model krótkoterminowy

  • W tym modelu, dostęp do treści jest ograniczony czasowo (np. miesiąc, kwartał).
  • Płatności są pobierane cyklicznie, na przykład co miesiąc, i zwykle są automatycznie ściągane z konta subskrybenta.
  • Jeśli subskrybent nie ma wystarczających środków na koncie w dniu naliczenia opłaty, próby pobrania kwoty są powtarzane, aż do momentu odcięcia dostępu do treści po kilku nieudanych próbach. Przykłady to Netflix czy Spotify.

Model długoterminowy

  • Dostęp jest przyznawany na dłuższy okres, zazwyczaj rok.
  • Użytkownik płaci jednorazowo większą kwotę na początku okresu subskrypcji, co zapewnia dostęp do platformy przez cały rok.
  • Po zakończeniu okresu subskrypcji, dostęp wygasa i wymagane jest jego przedłużenie. Przykładem takiego modelu jest Amazon Prime.
  •  

3. Czy platforma subskrypcyjna się opłaca?

Sprzedając dostęp zamiast produktu, jako sprzedawca możesz zarabiać na jednym kliencie wiele razy. Klient płaci Ci regularnie, a Ty tylko dbasz o to, aby treści były dla niego atrakcyjne. Proste, a zarazem genialne, prawda? Platforma subskrypcyjna to także świetny sposób na budowanie trwałych relacji z klientami. Dzięki regularnemu dostępowi do nowych treści, użytkownicy czują się bardziej związani z marką i chętniej z niej korzystają. Co więcej, model ten umożliwia lepsze przewidywanie przychodów i planowanie budżetu.

Ale nie zapominajmy o wadach. Uruchomienie takiej platformy wymaga nie tylko dobrego pomysłu na biznes, ale również solidnego zaplecza technologicznego. Musisz mieć system, który obsłuży płatności, rejestrację użytkowników, zarządzanie dostępem – i to wszystko musi działać jak w szwajcarskim zegarku. Musisz też zadbać o odpowiednie umowy z użytkownikami, regulamin platformy subskrypcyjnej, zasady ochrony danych osobowych i wiele innych. To może brzmieć przerażająco, ale spokojnie, wszystko omówię poniżej.

A na uspokojenie od razu dodam, że możesz również skorzystać z gotowych wzorów dokumentów, które dla Ciebie przygotowałam. Dzięki nim szybko i skutecznie zorganizujesz swoją platformę. [LINK]

Podsumowując, choć prowadzenie platformy subskrypcyjnej może być super opłacalne i stosunkowo proste do zarządzania, wymaga solidnego przygotowania zarówno w kwestiach prawnych, jak i technologicznych. A jeśli zastanawiasz się, czy warto w to wejść, odpowiedź brzmi: zależy. Wszystko zależy od Twojej zdolności do dostosowania się do wymagań rynku i ciągłego dostarczania wartości, która przyciągnie i zatrzyma subskrybentów.

4. Czym się różni treść cyfrowa od usługi cyfrowej?

Zagadnienie treści cyfrowych i usług cyfrowych to coś, co na pierwszy rzut oka może wydawać się:

  • Po pierwsze proste – ale im głębiej w temat zagłębiamy, tym więcej pytań się pojawia;
  • Po drugie niepotrzebne i nieistotne – ale musisz mi uwierzyć, że w 99% przypadków, jeśli masz takie wrażenie, to jest dokładnie odwrotnie (przynajmniej jeśli chodzi o kwestie prawne). Diabeł tkwi w szczegółach.

Treści cyfrowe to wszystko to, co klient dostaje w formie cyfrowej, czyli może to być e-book, który ściąga na czytnik, kurs online, który pobiera. To wszystko przychodzi do niego w formie danych cyfrowych, bez fizycznego nośnika, jak CD czy DVD.

Sprawa się komplikuje, gdy poruszymy temat usług cyfrowych. To nie tylko dostęp do treści. To coś więcej – chodzi tu o interakcje, przetwarzanie, a nawet tworzenie nowych treści w świecie cyfrowym. Pomyśl o platformach typu cloud, gdzie możesz przechowywać swoje dane.

I tu dochodzimy do sedna – w zależności od tego, jak platforma jest skonstruowana, może być traktowana jako dostarczanie treści cyfrowych albo jako świadczenie usług cyfrowych. A różnica jest kluczowa, bo od tego zależą prawa konsumenta do odstąpienia od umowy.

Zapytasz: gdzie tu granica? Jak to rozróżnić?

Dyrektywa OMNIBUS rzuca trochę światła na sprawę. W preambule do niej przeczytasz mniej-więcej tyle, że nie zawsze jest to takie oczywiste. 😅  Najprościej rzecz ujmując:

  • Gdy model działania platformy pozwala na korzystanie z jednej, określonej usługi lub produktu, można to zdefiniować jako dostarczanie treści cyfrowych.
  • Z kolei, jeżeli dostęp do platformy uprawnia do szerokiego korzystania z wielu zasobów, to traktuje się to jako świadczenie usługi cyfrowej.

W sytuacji, gdy pojawiają się wątpliwości dotyczące klasyfikacji, zgodnie z dyrektywą, zaleca się przyjąć z ostrożności, że mamy do czynienia z usługą cyfrową.

5. Kiedy użytkownik może zrezygnować z subskrypcji?

Tak jak wspomniałam wyżej, znaczenie ma tu kluczowa różnica między tym, czy oferujesz treści cyfrowe, czy też świadczysz usługi cyfrowe.

Gdy mówimy o treściach cyfrowych, sprawa ma się tak, że Twój klient może zapomnieć o odstąpieniu od umowy, jeśli tylko zaakceptował to przed zakupem. W takim przypadku, kiedy rozpocznie korzystanie z zakupionej treści, nie ma już opcji, żeby powiedzieć „nieważne, nie chcę”. To dlatego, że zgodził się na to, by treści były dostarczane od razu i był świadomy, że to oznacza brak możliwości odstąpienia od umowy. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest dodanie check-boxa do procesu zakupowego, aby uniknąć nieporozumień.

Jeśli chodzi o usługi cyfrowe, które mogą być dostępne na platformie wygląda to nieco inaczej. Tutaj, nawet jeśli użytkownik zacznie korzystać z usługi, ma aż 14 dni na to, by się rozmyślić. Jasne, jeśli zrezygnuje, będzie musiał zapłacić za czas, kiedy z usługi korzystał (chyba, że w ramach chwytu marketingowego zaoferujesz bezpłatny okres próbny), ale całą resztę opłaty będziesz musiał zwrócić.

6. Czy platforma subskrypcyjna musi mieć regulamin i politykę prywatności?

2x TAK!!!

Regulamin platformy subskrypcyjnej to absolutna podstawa podstaw! To właśnie w regulaminie zawrzesz kluczowe zasady dotyczące korzystania z platformy. Zawiera wszystko, co niezbędne – od technicznych wymogów, przez szczegółowy opis oferowanych usług, kosztów, zasad rejestracji i użytkowania kont, aż po zasady przetwarzania danych osobowych i odpowiedzialności usługodawcy. Regulamin musi być zrozumiały i klarowny, zbudowany w taki sposób, aby spełniał oczekiwania prawne i odpowiadał specyfice rynku cyfrowego.

Chętnie pomogę Ci taki ułożyć – daj znać, a umówimy się na spotkanie. Możesz też skorzystać ze wzoru regulaminu do samodzielnego uzupełnienia, który przygotowałam.

Pamiętaj, że prawdziwa siła regulaminu tkwi nie tylko w tym, co jest w nim napisane, ale także w tym, jak stosujesz to w praktyce. Nie wystarczy więc zadeklarować dostarczania treści cyfrowych, jeśli w rzeczywistości oferujesz usługi cyfrowe. Wszystko musi być jasne i przejrzyste, tak by każdy klient wiedział, na co się zgadza, decydując się na Twoje usługi.

A co z polityką prywatności? Cóż, w dzisiejszych czasach dbałość o dane osobowe to podstawa – to dokument, w którym informujesz użytkowników, jak ich dane są zbierane, przetwarzane i chronione. W dobie RODO to absolutny must-have, aby nie narazić się na żadne prawne wpadki. Pamiętaj, tworząc te dokumenty, nie idź na skróty. Więcej o RODO w kontekście platform subskrypcyjnych znajdziesz poniżej, a także w tym artykule: Polityka prywatności sklepu internetowego.

Wiem, że jeśli ruszasz ze swoją platformą subskrypcyjną, to możesz mieć sporo na głowie. Z myślą o przedsiębiorcach takich jak Ty, przygotowałam pakiet dokumentów, dzięki którym ze swojej listy to-do „odhaczysz” z łatwością kwestie prawne. KLIKNIJ TUTAJ, żeby ułatwić sobie życie. 😉

7. Platforma subskrypcyjna i RODO – czy muszę się tym przejmować?

Działanie w Internecie to nie tylko kwestia technologii i marketingu, ale też cała masa kwestii prawnych, szczególnie kiedy mówimy o danych osobowych i ich ochronie na mocy RODO.

Jeśli prowadzisz platformę subskrypcyjną, musisz pamiętać o kilku kluczowych obowiązkach, które gwarantują, że Twoje działania są transparentne i bezpieczne dla użytkowników.

Po pierwsze, musisz jasno podać, kto jest operatorem platformy. To oznacza udostępnienie pełnej nazwy Twojej firmy, jej siedziby, numeru identyfikacyjnego. Nie zapomnij też o danych kontaktowych, jak adres e-mail czy telefon, aby użytkownicy mogli łatwo się z tobą skontaktować.

Kolejna bardzo ważna kwestia – zgody. Musisz mieć system, który pozwoli użytkownikom zaznaczyć, że akceptują Twoje regulaminy i politykę prywatności – oczywiście wszystko w jasny i zrozumiały sposób. A skoro już przy zgodach jesteśmy, to pamiętaj też o cookie – tak, te małe pliki też mają swoje pięć minut w RODO. Musisz użytkownikom powiedzieć, że je zbierasz, do czego służą i dać możliwość zarządzania nimi.

No i na koniec – bezpieczeństwo danych. Musisz mieć solidne procedury, które zapewnią ochronę danych osobowych przechowywanych na Twojej platformie.

Jeśli chcesz zgłębić temat, sprawdź ten artykuł: Dokumentacja RODO i wdrożenie w przedsiębiorstwie

8. Platforma subskrypcyjna a abonament – czym się różnią?

Tutaj sprawa jest dość prosta. Opłaty abonamentowe obowiązują przez całą okres ważności umowy, natomiast z subskrypcji można zwykle zrezygnować w każdej chwili. Wszystko zależy od tego, jakie zasady przyjmiesz w swoim regulaminie :).

PS Na koniec jeszcze jedna ważna kwestia – nie zapomnij o DSA. Akt ten nałożył na właścicieli platformy internetowej dodatkowe obowiązki! Szczegóły znajdziesz w tym artykule: DSA, czyli Rozporządzenie o Usługach Cyfrowych – 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć!

 

zapisz się do

Newslettera

Scroll to Top