fbpx

Wdrożenie aplikacji mobilnej od strony prawnej – na to uważaj!

wdrożenie aplikacji mobilnej

Udostępnij artykuł!

Aplikacje mobilne zrewolucjonizowały nasz świat. Od momentu, gdy smartfony stały się nieodłącznym elementem naszego życia, aplikacje przestały być jedynie dodatkiem. Stały się kluczowym narzędziem, które wspiera nas w codziennych zadaniach. Czy to organizowanie dnia, zarządzanie projektami, czy po prostu relaks przy grze – aplikacje mobilne są wszędzie i służą do absolutnie wszystkiego, co sobie wymarzysz. Dosłownie WSZYSTKIEGO… (Wiedziałeś_aś, że jest nawet aplikacja, która zmierzy, jak długo potrafisz utrzymać wciśnięty przycisk na ekranie? Ja nie! A jest… 😛) I choć większość z nich jest nieoceniona w codziennym życiu czy w prowadzeniu e-biznesu, ich wdrażanie nie jest pozbawione pułapek prawnych. Sprawdź, jak powinno wyglądać wdrożenie aplikacji mobilnej od strony prawnej!

Aplikacja mobilna po prawniczemu 

Aplikacja mobilna to nic innego jak program komputerowy zaprojektowany do działania na urządzeniach mobilnych. Choć może się wydawać, że to tylko „coś”, co użytkownik widzi na ekranie swojego telefonu, nie tylko z technicznego, ale także z prawnego punktu widzenia, jest to znacznie bardziej złożona kwestia.

Zgodnie z przepisami prawa autorskiego, aplikacje mobilne traktowane są jako programy komputerowe, a co za tym idzie – podlegają ochronie podobnej do tej, jaką mają utwory, np. literackie – choć oczywiście aplikacja to specyficzny rodzaj utworu. Oznacza to, że kod źródłowy – „serce” aplikacji, które odpowiada za jej działanie – jest chroniony prawem autorskim. Warto jednak wiedzieć, że ochrona ta dotyczy jedynie konkretnego kodu, a nie idei czy zasad, na jakich opiera się aplikacja. Dodatkowo, grafika interfejsu użytkownika i inne kreatywne elementy aplikacji również mogą korzystać z ochrony prawnoautorskiej.

Znowu te prawa autorskie…

Prawa autorskie do kodu i innych elementów aplikacji przysługują twórcy od momentu ich stworzenia. Jeśli pracujesz z zespołem deweloperskim, kluczowe jest, aby w umowach z programistami jasno określić, kto jest właścicielem majątkowych praw autorskich. Brak precyzyjnych zapisów w umowie może prowadzić do poważnych problemów, szczególnie jeśli projekt odniesie sukces na rynku Dodaj do tego jeszcze częste posługiwanie się sztuczną inteligencją przy wykonywaniu takich umów i recepta na prawnoautorską niepewność gotowa. Ale o tym za chwilę… 

Generalnie w procesie tworzenia i wdrażania aplikacji mobilnej warto zadbać o prawo do wszystkich treści i materiałów, które się na nią składają. Pamiętaj, że posiadanie pełnych praw autorskich do każdego elementu aplikacji to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale i gwarancja, że Twoje dzieło będzie chronione przed ewentualnymi roszczeniami osób trzecich.

Wdrożenie aplikacji mobilnej i przekonania, dzięki którym wpakujesz się w niezłe tarapaty

Myślisz, że stworzenie aplikacji mobilnej to po prostu trochę kodowania i dobrego designu? Jeśli tak, warto szybko zweryfikować tę opinię. Wprowadzenie aplikacji na rynek wiąże się nie tylko z technicznymi i biznesowymi wyzwaniami, ale również z pewnymi obowiązkami, które często umykają uwadze przedsiębiorców. Co sprowadzi Cię na prawne manowce?

1. Apka to nie strona www = nie potrzebuję regulaminu

Jeden z najczęstszych błędów to przekonanie, że aplikacja mobilna to przecież nie strona internetowa, więc regulamin nie jest potrzebny. Nic bardziej mylnego!

Aplikacja mobilna = pełna odpowiedzialność

Choć aplikacje mobilne różnią się od stron internetowych, zasady dotyczące świadczenia usług drogą elektroniczną są dość podobne. I tu właśnie tkwi pułapka. W rzeczywistości, jeśli Twoja aplikacja oferuje usługi, które można uznać za świadczenie drogą elektroniczną, koniecznie musisz posiadać regulamin!

Dlaczego to takie istotne? Przede wszystkim, Twoja aplikacja mobilna to usługa świadczona drogą elektroniczną, a to oznacza, że podlega przepisom ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ta ustawa jasno mówi, że musisz mieć regulamin, który określa wszystkie istotne aspekty korzystania z aplikacji. Regulamin nie jest tylko formalnością; jest to dokument, który reguluje prawa i obowiązki zarówno Twoje, jak i Twoich użytkowników.

Co powinien zawierać prawidłowo skonstruowany regulamin? Prawidłowe wdrożenie aplikacji mobilnej od strony prawnej

Oto kluczowe elementy, które powinny się w nim znaleźć:

  • Kim jesteś? Twoi użytkownicy muszą wiedzieć, kto stoi za aplikacją. Zapewnij im łatwy dostęp do Twoich danych kontaktowych, jak e-mail czy numer telefonu.
  • Co oferujesz? Upewnij się, że regulamin jasno mówi, co takiego dostarczasz – jakie usługi i jakie mają funkcje.
  • Jak korzystać? Wytłumacz, jakie są prawa i obowiązki użytkowników oraz zasady korzystania z aplikacji.
  • Techniczne detale: Wskazówki dotyczące tego, jakie minimalne wymagania sprzętowe są potrzebne, aby aplikacja działała bez zarzutu.
  • Treści od użytkowników: Wyjaśnij, że użytkownicy nie mogą wrzucać niczego nielegalnego czy niewłaściwego.
  • Umowa i płatności: Przedstaw, jak zawiera się umowę, jakie są opcje płatności, ewentualne koszty oraz zasady odstąpienia od umowy.
  • Reklamacje: Opisz, jak użytkownicy mogą zgłaszać reklamacje i jak będziecie rozwiązywać problemy.
  • Odpowiedzialność: Określ, jaką ponosisz odpowiedzialność za działanie aplikacji i co robisz w razie problemów.
  • Rozwiązywanie sporów: Podaj informacje o możliwościach korzystania z pozasądowych sposobów rozwiązywania sporów, jeśli coś pójdzie nie tak.

Te podstawowe elementy regulaminu są kluczowe, ale warto również uwzględnić dodatkowe kwestie – prawa autorskie, zasady opiniowania, dostarczania newsletterów oraz dostosowywania cen. Oczywiście pamiętając przy tym, aby regulamin był klarowny i łatwo dostępny dla użytkowników.

Aby wdrożyć regulamin aplikacji mobilnej, musisz go udostępnić użytkownikom bezpłatnie przed zawarciem umowy. Najczęściej robi się to poprzez publikację na stronie aplikacji z odpowiednimi checkboxami. 

Dodatkowo, jeśli użytkownik poprosi, regulamin powinien być dostarczony w formie, którą można zapisać i później odtworzyć. Samo umieszczenie go na stronie nie wystarczy – ważne jest, aby użytkownik miał wyraźne informacje, gdzie może znaleźć i przeczytać jego treść.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu regulaminu, który będzie zgodny z obowiązującymi przepisami i dostosowany do specyfiki Twojej aplikacji, daj mi znać i razem nad nim popracujmy! 🙂

 

2. RODO mnie nie dotyczy! To przecież tylko wdrożenie aplikacji mobilnej…

Błąd! Regulacje dotyczące ochrony danych osobowych powinny Cię obchodzić bardziej, niż się spodziewasz.

Aplikacja = przetwarzanie danych osobowych. Kropka.

Zacznijmy od podstaw: jako administrator danych, masz obowiązek informować użytkowników, jakie dane zbierasz, jak je przetwarzasz i w jakim celu. To oznacza, że musisz przygotować jasną politykę prywatności, która dokładnie opisuje, co się dzieje z ich danymi. Musisz także zadbać o zabezpieczenia, żeby chronić te informacje przed nieautoryzowanym dostępem i wyciekami.

A co z plikami cookies? Tak, dobrze myślisz… Musisz też poinformować, jakie pliki cookies są używane i do jakich celów. 

RODO wymaga też, abyś przestrzegał zasady minimalizacji danych – co oznacza, że zbierasz tylko te informacje, które są naprawdę niezbędne do działania aplikacji. Nie ma sensu prosić użytkowników np. o daty urodzenia, jeśli Twoja aplikacja służy do robienia interaktywnych to-do list…

Politykę prywatności warto przygotować oddzielnie od regulaminu aplikacji, aby wszystko było przejrzyste i łatwe do znalezienia. Może się to wydawać drobnym szczegółem, ale dobrze przygotowane dokumenty zaoszczędzą Ci sporo nerwów. 😉

wdrożenie aplikacji mobilnej od strony prawnej

Jednak RODO to nie tylko polityka prywatności. Aby chronić dane swoich klientów w należyty sposób, musisz również zadbać o bezpieczeństwo przetwarzanych danych i odpowiednio to udokumentować na wypadek kontroli lub incydentu naruszenia danych osobowych. Tutaj mam na myśli umowy powierzenia danych osobowych, odpowiednie rejestry czy polityki.

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Polityka prywatności i plików cookies.

pakiet dokumentów RODO

3. Darmowe wzory umów z Internetu wystarczą 

Tak, jasne… Nie po to spędziłam ponad 10 lat życia w książkach, żeby teraz nie wyprowadzić Cię z tego błędu. 😛 W przypadku wdrażania aplikacji mobilnej, szczególnie jeśli chodzi o aspekty prawne, jedno jest pewne – kopiowanie darmowych wzorów z sieci może być prostą drogą do kłopotów. Tutaj masz też odpowiedź, dlaczego przygotowane przeze mnie wzory darmowe nie są i potwierdzenie, że warto z nich skorzystać (na wszelki wypadek zostawiam link do mojego sklepu – KLIKNIJ TUTAJ)

Oto kluczowe umowy, które musisz mieć na uwadze w trakcie wdrażania swojej aplikacji, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek:

    1. Umowa z web deweloperem: Jeśli korzystasz z usług zewnętrznego programisty lub firmy deweloperskiej, umowa jest absolutnie niezbędna. Musi ona określać szczegóły dotyczące praw autorskich do stworzonego oprogramowania, harmonogram realizacji oraz warunki płatności.  
    2. Umowa o przeniesienie praw autorskich: Jeśli korzystasz z materiałów lub treści stworzonej przez innych, upewnij się, że masz odpowiednie umowy na przeniesienie praw autorskich. Obejmuje to zarówno grafikę, jak i teksty czy inne elementy aplikacji. Nielegalne używanie cudzych treści może prowadzić do kosztownych sporów i roszczeń. 
    3. Umowa z serwerownią / bezpieczeństwo przetwarzania danych: Upewnij się, że masz odpowiednią umowę z dostawcą usług hostingowych. Taka umowa powinna jasno określać kwestie bezpieczeństwa przetwarzania danych użytkowników, dostępność usług, a także zasady ochrony przed ewentualnymi atakami hakerskimi. Pamiętaj, że przetwarzanie danych osobowych wiąże się z odpowiedzialnością, więc bezpieczeństwo powinno być priorytetem.

4. A po co mi niby znak towarowy?! 

I na koniec być może coś mało oczywistego, ale kiedyś mi podziękujesz! 

Wyobraź sobie, że Twoja aplikacja mobilna zyskuje popularność, a konkurencja zaczyna dostrzegać Twój sukces. Jeśli nie zabezpieczysz swojej marki odpowiednim znakiem towarowym, możesz się zdziwić, gdy znajdziesz na rynku aplikację, która wygląda niemal identycznie jak Twoja – z podobnym logo, nazwą, a nawet funkcjonalnościami. To nie tylko myli użytkowników, ale też może poważnie nadszarpnąć reputację Twojej firmy.

Rejestracja znaku towarowego nie jest tylko formalnością, ale kluczowym krokiem w dzisiejszych czasach w ochronie Twojej marki. Kiedy rejestrujesz znak towarowy, zyskujesz wyłączne prawo do używania swojego logo i nazwy.

O znakach towarowych więcej pisałam TUTAJ. Zerknij koniecznie!

 

5. Użyję AI i nikt się nie zorientuje… #GENIUSZ

No dobrze, jeszcze jedno… Obiecuję, że ostatnie! 

Wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) przy tworzeniu swojej aplikacji, a także użycie jej na dalszym etapie (gdy Twoja apka będzie już śmigać na urządzeniach użytkowników) to rzeczywiście genialny pomysł i wdrożenie aplikacji mobilnej będzie dzięki temu 100 razy prostsze, POD WARUNKIEM, ŻE… 

  1. Pamiętasz o “magicznym” AI Act, który zafundowała nam Unia Europejska. (Ach ci prawnicy, już nie mają co robić ze swoim życiem, prawda? 😛) Wdrażanie aplikacji mobilnej opartej na sztucznej inteligencji to poważna sprawa, która wiąże się nie tylko z technologią, ale również z obowiązkami, które wynikają właśnie m.in. z AI Act. Przepisy wymagają m.in., aby Twój system spełniał określone standardy, a ich zignorowanie może skutkować sankcjami. 
  2. Rozważysz certyfikację. Jeśli myślisz o bezpieczeństwie swojej aplikacji, to warto rozważyć certyfikację ISO 42001. To norma bezpieczeństwa dla sztucznej inteligencji. Taka certyfikacja potwierdzi, że Twoja aplikacja oparta na AI spełnia standardy bezpieczeństwa, a co ważniejsze – że użytkownicy mogą jej zaufać. To nie tylko ochrona przed ryzykami związanymi z naruszeniem danych osobowych, ale także dowód na to, że Twoja aplikacja jest bezpieczna i działa zgodnie z zasadami. A jeśli chcesz w pełni zabezpieczyć dane swoich użytkowników, pomyśl o ISO 27001, która chroni dane osobowe i zapewnia ich poufność. 

    Podsumowując: certyfikacja to nie tylko formalność – to sposób na budowanie zaufania do Twojego produktu.

 

Dominika, ale ja nie dam rady… Tego jest za dużo! Wdrożenie aplikacji mobilnej chyba nie jest dla mnie…

Spokojnie! Wiem, że prawne kwestie prowadzenia biznesu – szczególnie, gdy dodatkowo musisz uwzględnić jeszcze aspekty techniczne – mogą przyprawić o zawrót głowy. ALE…

Zawsze możemy zrobić to razem! Pomogę Ci zrozumieć wszystkie prawne niuanse, razem upewnimy się, że Twoja aplikacja jest zgodna z obowiązującymi przepisami, a ja sprawię, że cały proces stanie się prostszy i mniej stresujący. 

To jak, kiedy premiera Twojej nowej apki? 😉 (W ramach gratisu chętnie ją potem przetestuję!)

zapisz się do

Newslettera

Scroll to Top