Nie muszę przypominać, że sztuczna inteligencja rozwija się w zawrotnym tempie, prawda? 🙂 Idę o zakład, że doskonale to wiesz, skoro czytasz ten artykuł. Opcje są dwie. Albo wdrażasz rozwiązania oparte na AI, albo chcesz, aby takie technologie działały w Twojej firmie. Nie jesteś tylko pewien_a, jakie są najważniejsze klauzule w umowach z elementami AI. I jak to zrobić, żeby na takiej umowie nie „popłynąć”. Dobrze się składa, bo poniżej podpowiem, co i jak!
Poświęć 10 minut, a ja w tym czasie wyjaśnię najlepiej. jak potrafię:
- Czemu prawo nie nadąża za rozwojem AI i dlaczego powinno Cię to obchodzić?
- Jak konstruować umowy z elementami sztucznej inteligencji?
- Jakie klauzule uwzględnić w umowie AI?
- Kto ma prawa autorskie do rozwiązań AI?
- Czy ochrona danych w umowach z AI jest możliwa?
- Kto ponosi odpowiedzialność w projektach AI?
- Czy wdrożenie AI to koniec Twoich zmartwień i dlaczego nie?
Klauzule w umowach z elementami AI – prawo vs. AI
Z rosnącą popularnością i zastosowaniem AI, pojawiają się nowe wyzwania – nie tylko technologiczne, ale też prawne. Prawo, a w zasadzie specyfika jego powstawania – przebiega na zasadzie akcja-reakcja. To znaczy, że najpierw musi pojawić się jakiś problem, żeby później można było coś uregulować. Z reguły tak właśnie to działa. Tyle, że póżniej okazuje się, że zanim powstaną odpowiednie regulacje, rzeczywistość znów się zmieniła i… here we go again. Tym sposobem prawo nie nadąża za realiami, a świat AI jest najlepszym tego przykładem.
Dlaczego o tym piszę? Bo to oznacza, że tworząc regulacje w umowach dotyczących AI, musimy działać nieszablonowo – z tym, co już mamy i znamy. Zadanie to nie jest łatwe, zważywszy na złożoność technologii AI, różnice w postrzeganiu jej przez specjalistów IT i użytkowników oraz ogólnie znikome jeszcze doświadczenie przedsiębiorców w negocjowaniu takich kontraktów. Ochrona praw w projektach AI bywa więc wyzwaniem.
Choć oczywiście AI Act stanowi istotny krok w stronę regulacji tej branży, nadal pozostaje wiele niewiadomych. Postanowiłam więc zebrać to, co już wiemy i podpowiedzieć Ci, na jakie najważniejsze klauzule w umowach z elementami AI powinieneś zwrócić uwagę.
Jeśli chcesz przeczytać więcej na ten temat, zerknij do mojego innego artykułu: AI Act – kompleksowa regulacja prawna sztucznej inteligencji!
Specyfika umowy z elementami sztucznej inteligencji
Rozwój systemów opartych na AI jest procesem znacznie bardziej dynamicznym i nieprzewidywalnym niż rozwój „tradycyjnego” oprogramowania. Klasyczne podejście do tworzenia umów z elementami sztucznej inteligencji może być niewystarczające z kilku powodów. Po pierwsze, wydajność i funkcjonalność systemu AI po jego „nauczeniu” nie są całkowicie przewidywalne na etapie zawierania umowy. Zależą bowiem od jakości dostarczanych danych treningowych. Ponadto, sam proces nauki AI może doprowadzić do wyników, które różnią się od początkowych założeń.
Wydaje się więc, że dla tego typu umów najbardziej odpowiednia będzie umowa o cechach zlecenia i odpowiednie stosowanie przepisów regulujących umowę zlecenie.
Agile czy waterfall?
Biorąc pod uwagę powyższe, do dynamicznej natury projektów AI lepiej pasować będzie podejście agile, czyli elastyczne zarządzanie projektem. Choć i działanie w modelu waterfall jest oczywiście możliwe.
Co ciekawe, w odpowiedzi na rosnące wątpliwości związane z regulacjami w umowach dotyczących AI, Japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu przygotowało wytyczne dotyczące umów wykorzystujących AI. Przeczytać można w nich m.in., że w tego typu projektach zaleca się tzw. rozwój eksploracyjny etapowy. Na czym on polega? Idea takiego podejścia sprowadza się do tego, że strony podpisują osobne umowy na każdym etapie prac. Od początkowej oceny projektu, przez prototypy (PoC), aż po pełne wdrożenie i dalszy rozwój systemu AI. Dzięki temu, każda faza projektu jest dokładnie opisana i zabezpieczona prawnie. Pozwala to też na większą elastyczność w trakcie całego procesu.
Najważniejsze klauzule w umowach z elementami AI – o tych 6 nie możesz zapomnieć!
Bez względu na to, którą ścieżką wybierzesz, są kwestie, o których zapomnieć po prostu nie możesz. Poniższe klauzule w umowach AI to bowiem absolutne minimum!
1. Przedmiot umowy – czyli jaki ma być efekt końcowy?
Oprócz określenia stron umowy, co jest dość oczywiste, jednym z najważniejszych jej elementów jest precyzyjne opisanie przedmiotu umowy, czyli tego, co ma być dostarczone i kto co ma zrobić, aby umowę uznać za wykonaną. Jednak jak już wspomniałam, w kontekście projektów z elementami AI, opisanie tego fragmentu umowy może rodzić trudności.
Kluczową rolę odgrywać będzie w tym kontekście dokumentacja techniczna. W samej umowie wystarczy określić jedynie kluczowe jej aspekty. Przykładowo: opis funkcji, jakie system ma realizować oraz technologie, które zostaną zastosowane przy tworzeniu rozwiązania AI (np. uczenie maszynowe). Natomiast szczegóły, takie jak podział pracy na etapy, zakres wykorzystywanych zbiorów danych treningowych czy sposób dokumentowania kolejnych wersji kodu i zmian, zazwyczaj są ujęte w załącznikach do umowy.
Co jeszcze może pomóc?
Uwzględnienie w umowie PoC i MLOps umożliwi szczegółowe określenie jej przedmiotu:
- PoC, czyli Proof of Concept – czyli wstępna wersja aplikacji, która pokazuje, jak działa algorytm. Pozwala sprawdzić, czy projekt zmierza we właściwym kierunku i wprowadzić ewentualne poprawki.
- MLOps – czyli zestaw narzędzi i metod, które będą wykorzystane w tworzeniu i ulepszaniu oprogramowania, łącząc uczenie maszynowe, inżynierię danych i programowanie. Czasami MLOps jest określany jako alternatywa dla agile i waterfall.
Obowiązki stron – czy zamawiający ma tylko zapłacić za projekt AI?
Oprócz opisania obowiązków dostawcy – co jest dość oczywiste, biorąc pod uwagę, że ma on dostarczyć produkt końcowy – moim Klientom często umyka opisanie dodatkowych, poza zapłatą wynagrodzenia, obowiązków zamawiającego. Warto pamiętać w szczególności o przekazaniu niezbędnych informacji do wdrożenia systemu, współpracy przy tworzeniu bazy wiedzy do trenowania AI, zgłaszaniu błędów i awarii w trakcie testów lub po wdrożeniu, a także akceptacji prac i zgłaszaniu ewentualnych poprawek.
2. Prawo do algorytmów
Własność intelektualna w projektach AI to temat-rzeka, ale postaram się go skrócić do najistotniejszych kwestii. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że algorytmy sztucznej inteligencji są traktowane jako programy komputerowe. Te ostatnie zaś są chronione prawem autorskim – a więc podlegają Ustawie o prawach autorskich i prawach pokrewnych. To oznacza, że korzystanie ze stworzonych rozwiązań jest oczywiście możliwe przez zamawiającego, ale… Niezbędne jest przeniesienie na niego majątkowych praw autorskich lub udzielenie mu licencji. O szczegółowych różnicach między nimi pisałam tutaj: Licencja czy przeniesienie praw autorskich? Czym jest umowa licencyjna, a czym umowa przeniesienia praw autorskich?
Swoją drogą, jeśli potrzebujesz jednego lub drugiego dokumentu, oba wzory znajdziesz w moim sklepie: Umowa przeniesienia praw autorskich/ Umowa licencji.
W kontekście ochrony praw w projektach AI, mam dla Ciebie kilka wskazówek:
- Warto zabezpieczyć prawa do danych treningowych. Dobrze jest zawrzeć zapis w umowie zobowiązujący wykonawcę do korzystania wyłącznie z danych publicznych lub uzyskania odpowiednich licencji na wykorzystywane materiały. Po co? Powód jest dość prozaiczny – aby uniknąć naruszenia praw autorskich, którymi dane treningowe mogą być objęte. Problemy mogą pojawić się także wraz z rozwojem prawa AI – europejskie prawo idzie w kierunku niedopuszczalności rozwijania systemów opartych na tzw. black boxach.
- Umowa powinna też określać, co stanie się z danymi (stanowiącymi tajemnicę przedsiębiorstwa) po zakończeniu projektu. Zwykle najlepszym rozwiązaniem jest ich usunięcie, choć może to wpłynąć na funkcjonalność modelu. Najważniejsze, to znać ryzyko i zabezpieczyć je.
- By zapewnić zamawiającemu wyłączność na algorytmy AI, warto dodać do umowy zakaz ich używania (lub ich fragmentów) w innych projektach. Może to obejmować także bazy danych, co jednak zazwyczaj podnosi koszt usługi, ponieważ wymaga tworzenia nowych modeli dla każdego klienta z osobna.
3. Ochrona danych w umowach z AI
Kolejnym elementem, który dość często umyka w praktyce, jest zabezpieczenie danych. Kluczowe jest przede wszystkim odpowiednie zarządzanie danymi wykorzystywanymi do treningu algorytmów. Mogą to być dane dostarczone przez software house, klienta (zamawiającego), a także dane uzyskane od użytkowników aplikacji. Klauzule w umowach AI powinny precyzyjnie określać zakres i rodzaj danych, które będą wykorzystywane.
W tym kontekście warto też wskazać, czy dane użytkowników będą przetwarzane. Jeśli tak – użytkownicy muszą być o tym wyraźnie poinformowani. W przypadku przetwarzania danych osobowych, konieczne jest przestrzeganie przepisów RODO oraz AI Act, zwłaszcza gdy przetwarzane są dane wrażliwe, takie jak np. informacje zdrowotne czy biometryczne. Umowa powinna w związku z tym zapewniać odpowiednie środki bezpieczeństwa – szyfrowanie czy anonimizację.
W kontekście danych wrażliwych i systemów wysokiego ryzyka warto przytoczyć art. 10 ust. 5 AI Act, który stanowi, że:
„W zakresie, w jakim jest to bezwzględnie konieczne do (…) wykrywania i korygowania stronniczości systemów AI wysokiego ryzyka, dostawcy takich systemów mogą wyjątkowo przetwarzać szczególne kategorie danych osobowych, pod warunkiem stosowania odpowiednich zabezpieczeń w zakresie podstawowych praw i wolności osób fizycznych.
Więcej na ten temat pisałam ostatnio w tym artykule: Bezpieczeństwo danych w projektach AI. Jak chronić dane osobowe klientów? [LINK]
4. Harmonogram prac i wynagrodzenie
Koniecznie określ harmonogram prac i wynagrodzenie. Jeśli chodzi o plan działań i terminy ich realizacji – wszystko zależy od modelu, w jakim zdecydujesz się pracować (agile, waterfall, a może MLOps?). W umowie podaj konkretne daty i/lub kamienie milowe, a także procedury odbioru poszczególnych etapów prac. Co do wynagrodzenia w umowach IT zazwyczaj wybiera się jeden z dwóch modeli wynagrodzenia: Fixed Price lub Time & Material.
- Pierwszych z nich – Fixed Price – zakłada ustalenie z góry stałej kwoty za projekt lub jego część. To jednak wiąże się z precyzyjnie określonymi wymaganiami, konkretnymi zadaniami oraz ustalonymi terminami. Wadą tego rozwiązania jest mniejsza elastyczność i potencjalnie wyższe koszty dla zamawiającego.
- Z kolei model Time & Material opiera się na wynagrodzeniu zależnym od rzeczywistego nakładu pracy wykonawcy, oferując większą elastyczność, transparentność i lepsze dopasowanie do potrzeb rynku. Jest to korzystne w projektach, gdzie wymagana jest większa kontrola i adaptacja do zmieniających się warunków, choć wiąże się z większym zaangażowaniem klienta i brakiem sztywnych ram czasowych. Jednak ze względu na specyfikę projektów AI, właśnie ten model jest najczęściej wykorzystywany.
5. Odpowiedzialność za działanie AI
Dość logiczne jest, że dostawca rozwiązań AI odpowiada za jego dostarczenie i wypełnienie obowiązków wynikających z umowy, a także zapewnienie zgodności systemu z przepisami prawa. Zawsze mogą jednak zdarzyć się sytuacje wyjątkowe, na które dostawca wpływu nie ma. Warto uwzględnić je w umowie, wskazując na wyłączenie jego odpowiedzialności. Przykładowo może to być:
- Wykorzystanie AI niezgodnie z dokumentacją techniczną lub pierwotnym przeznaczeniem.
- Brak współpracy ze strony zamawiającego, np. niedostarczenie danych treningowych.
- Siła wyższa, taka jak awaria systemów zamawiającego czy brak dostępności łączy telekomunikacyjnych.
- Działania zamawiającego, np. nieautoryzowane udostępnienie danych dostępowych.
- Działania osób trzecich, za które dostawca nie ponosi odpowiedzialności, np. atak hakerski.
6. Prawo właściwe
Podczas podpisywania umowy na wdrożenie rozwiązań AI ważne jest uwzględnienie wielu kwestii. Biorąc jednak pod uwagę, że niejednokrotnie dostawca i zamawiający pochodzą z dwóch różnych krajów, należy również zwrócić uwagę na aspekty materialno-prawne oraz procesowe. Kluczowy będzie zatem m.in. wybór prawa właściwego dla umowy. Podobnie określenie, który sąd będzie właściwy w przypadku ewentualnego sporu, może bardzo ułatwić sprawę – gdyby takowy się pojawił.
Co po dostarczeniu oprogramowania?
Obowiązki wykonawcy nie kończą się na dostarczeniu gotowego rozwiązania. Nawet jeśli zamawiający nie zgłasza żadnych uwag, dostawca nadal ma obowiązek zapewnienia ciągłości działania aplikacji. W tym kontekście warto rozważyć podpisanie osobnej umowy – tzw. utrzymaniowej (a dokładnie umowy na obsługę i rozwój systemu). Takie utrzymanie oprogramowania może obejmować m.in. gwarancję stałego dostępu do sprawnego systemu (z określonymi parametrami dostępności), regularne przeprowadzanie konserwacji, implementację aktualizacji oprogramowania oraz dalsze treningi baz danych czy też zapewnienie wsparcia technicznego (w ramach usługi helpdesk).
Najważniejsze klauzule w umowach z elementami AI – FAQ
1. Jakie klauzule powinny znaleźć się w umowach z elementami AI?
Umowa powinna zawierać m.in. klauzule dotyczące: przedmiotu umowy, obowiązków stron, prawa do algorytmów, ochrony danych, harmonogramu prac i wynagrodzenia, odpowiedzialności za działanie AI oraz prawa i sądu właściwego w przypadku sporów.
2. Jak chronić prawa własności intelektualnej w projektach AI?
W umowie należy zabezpieczyć prawa do algorytmów AI, wskazując na przeniesienie praw autorskich lub udzielenie licencji, a także uregulować kwestie dotyczące danych treningowych oraz ewentualnych ograniczeń w wykorzystywaniu rozwiązań w innych projektach.
3. Czy umowa AI powinna zawierać zapisy dotyczące RODO?
Tak, jeśli umowa obejmuje przetwarzanie danych osobowych, szczególnie wrażliwych, należy uwzględnić zapisy zapewniające zgodność z RODO, w tym kwestie szyfrowania, anonimizacji i przestrzegania przepisów dotyczących ochrony danych.
4. Jak zabezpieczyć interesy obu stron w umowie z AI?
Interesy stron można zabezpieczyć m.in. poprzez jasne określenie obowiązków każdej ze stron, takich jak dostarczanie danych, współpraca przy trenowaniu systemu, a także ustalenie odpowiedzialności. Zastosowanie klauzul omówionych powyżej zapewni Ci podstawowe bezpieczeństwo, warto jednak każdorazowo takie umowy skonsultować z prawnikiem specjalizującym się w kwestiach AI.
Potrzebujesz pomocy w ochronie praw w projektach AI?
Napisz do mnie! Nowoczesne technologie i kwestie prawne z nimi związane to nie tylko moja praca, ale także moja pasja! Sama korzystam z wielu rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, więc znam temat nie tylko w teorii, ale też w praktyce. 😉